(1) Piszemy wam o
Słowie życia, o tym, które było od początku, któreśmy słyszeli i widzieli na
własne oczy, w któreśmy się wpatrywali i którego dotykały nasze dłonie. - (2)
Życie to objawiło się, a my widzieliśmy je i dlatego dajemy świadectwo i
głosimy wam życie wieczne, które było u Ojca, a nam się objawiło. - (3)
To, cośmy widzieli i słyszeli, głosimy również wam, abyście i wy mieli z nami
łączność. A nasza łączność jest [łącznością] z Ojcem i Synem Jego Jezusem
Chrystusem. (4) A piszemy po to, aby radość wasza była pełna. (5)
A takie jest orędzie, które słyszeliśmy od Niego i wam głosimy: Bóg jest
światłością i nie ma w Nim żadnej ciemności. (6) Jeżeli mówimy, że
mamy z Nim łączność, a chodzimy w ciemności, to kłamiem y i nie postępujemy
zgodnie z prawdą. (7) Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak i On
jest w światłości, to wtedy pozostajemy w łączności ze sobą, a krew Jezusa,
Jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. (8) Jeżeli mówimy, że
nie mamy grzechu, to sami siebie zwodzimy i nie ma w nas prawdy. (9)
Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, to On jest tak wierny i sprawiedliwy, że
odpuści nam grzechy i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. (10)
Jeżeli mówimy, żeśmy nie zgrzeszyli, to czynimy Go kłamcą, a wtedy nie ma w nas
Jego słowa.
(1) Dzieci moje,
piszę wam, abyście nie grzeszyli. Gdyby jednak ktoś zgrzeszył, to obrońcę mamy
u Ojca, Jezusa Chrystusa, Sprawiedliwego. (2) On właśnie jest
ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, nie tylko zresztą za nasze, lecz również
za grzechy całego świata.
1.
Jaki jest nastrój
i ton fragmentu: uczony? Ojcowski? Dyplomatyczny? Przyjazny? Nabożny?
Oficjalny? Ciepły? Trzeźwy? Surowy? Zawiły?
2.
Dlaczego Jan akcentuje
swoją bezpośrednią styczność z Jezusem? Jakimi słowami to czyni?
3.
Czym jest „uczestnictwo”[1]
(„łączność”, „społeczność”, „wspólnota”) o której pisze Jan?
4.
Czego dowiadujemy
się o Bogu?
5.
Czego dowiadujemy
się na temat grzechu?
6.
Czytając między
wierszami, spróbuj określić, co głosili fałszywi nauczyciele[2]
(w. 6, 8, 10)? Jak Jan odpowiada na każde z tych twierdzeń?
7.
Jak na podstawie
wersetów 7, 9 oraz 2,1-2 wyjaśniłbyś istotę bliskiej więzi z Bogiem?
[1] Słowo społeczność
(koinonia) w klasycznej grece było
najpełniejszym określeniem związku małżeńskiego – najintymniejszej więzi
człowieka z człowiekiem. Oznaczało on także udział (uczestnictwo) w
ogólniejszym sensie, tak jak ma to miejsce obecnie w przypadku wspólników w
firmie lub spółce akcyjnej. Wreszcie koinonia
dotyczyła stosunku człowieka do Boga. Epiktet wyraził się o religii jako o
dążeniu do posiadania koinonii z
Zeusem.
W Nowym Testamencie
słowo koinonia występuje 19 razy. Analizując kontekst tego słowa,
dostrzegamy jak wiele obejmuje wspólnota, która powinna charakteryzować życie
chrześcijanina.
Koinonia - to dzielenie się przyjaźnią i przebywanie w
towarzystwie innych ludzi (Dz 2,42; 2 Kor 6,14). Interesujące jest to, że
przyjaźń ta opiera się na wspólnej wszystkim chrześcijanom wiedzy (1J 1,3).
Tylko ci, którzy są przyjaciółmi Chrystusa, mogą naprawdę żyć w przyjaźni ze
sobą.
Koinonia - to dzielenie się z tymi, którzy są mniej
szczęśliwi. Trzykrotnie Paweł używa tego słowa w związku z kolektą, jaką
zbierał w zborach dla biednych w Jerozolimie (Rz 15,26; 2 Kor 9,13; Hbr 13,16).
Zatem, wspólnota chrześcijańska ma swój wymiar praktyczny.
Koinonia
- oznacza
"społeczność w ewangelii" (Flp 1,5). Paweł dziękuje Filipianom za ich
partnerstwo w pracy ewangelizacyjnej.
Życie
chrześcijańskie to również koinonia w wierze. Chrześcijanin
nigdy nie jest jednostką wyizolowaną. Jest jednym spośród wielu wierzących.
W życiu
chrześcijańskim występuje koinonia (wspólnota) Ducha (2 Kor
13,14; Flp 2,1). Chrześcijanin żyje w obecności, pod przewodnictwem i pomocną
opieką Ducha Świętego.
Chrześcijanin
doświadcza też koinonii z Chrystusem (1 Kor 1,9). Wspólnota ta wyraża się
szczególnie w czasie Wieczerzy Pańskiej (1 Kor 10,16). Kielich i chleb to
najważniejsza koinonia z ciałem i krwią Chrystusa. W tym przymierzu
chrześcijanie odnajdują Chrystusa i siebie nawzajem. A co za tym idzie, ta
wspólnota z Chrystusem daje też chrześcijaninowi przywilej uczestniczenia w
Jego cierpieniu (Flp 3,10). Cierpiący chrześcijanin odnajduje swą radość w tym,
że dzieli to cierpienie z Chrystusem.
Życie
chrześcijańskie wyróżnia się koinonią z Bogiem (1 J 1,3). Trzeba
jednak mieć świadomość tego, że wspólnota ta jest uwarunkowana etycznie, gdyż
nie jest ona przeznaczona dla tych, którzy wybrali chodzenie drogą ciemności
(1J 1,6). Chrześcijańska koinonia stanowi więzy, które łączą
chrześcijan ze sobą nawzajem, z Bogiem i z Chrystusem.
Źródło: William
Barclay (New Testament Words), za: „Chrześcijanin”, nr 05-06/1997
[2] W
rozważanym fragmencie pojawiają się trzy fałszywe twierdzenia, które Jan obala
(„Jeśli powiemy”). „Jeśli powiemy, że mamy z Nim uczestnictwo, a chodzimy w
ciemności…” Fałszywi nauczyciele twierdzą, że możliwa jest jedność z Bogiem
przy jednoczesnym trwaniu w grzechu. „Jeśli powiemy, że grzechu nie mamy…”
Fałszywi nauczyciele zaprzeczają istnieniu grzechu. „Jeśli powiemy, że nie
zgrzeszyliśmy…” Fałszywi nauczyciele twierdzą, że nie tylko obecnie są bez
grzechu (w. 8) – nie mają grzesznej natury, ale wręcz nigdy nie zgrzeszyli –
nie są winni grzesznych czynów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz